No ja sie zgodze Jotka,
Ja tez bardzo lubię przetwory i mam sporo koleżanek, które to robią, choć dużej grupie "się nie chce".
Ana ładnie ubierasz słoiczki, też to lubię

hanka_andrus napisał(a)

Aniu ,super przetwory! Rzadkość u młodej osoby,tym bardziej podziwiam!

Należałam do grupy "nie chce mi się" do momentu kiedy nie urodziłam dzieci, teraz gotowanie dla nich, robienie przetworów i pieczenie to na prawdę przyjemność. Lubię też ozdabiać słoiki, żeby nie straszyły tylko zachęcały do spróbowania Tym bardziej, że często rozdaję je rodzince i znajomym

to moja spiżarka w połowie sezonu 2010
Były dżemy, soki, konfitury, ogórki, pikle, kompoty...teraz zapasy się kończą, ale na szczęscie sezon się zbliża...


Czasem czuję, że powinnam urodzić się wcześniej, lubie starocie, przetwory, dzierganie na szydełku, szycie...zapraszam na bloga, bo tam dzielę się moimi rękoczynami tu już więcej nie zaśmiecam

Zajrzę,dzięki za zaproszenie.

Już zaczynają się pojawiać na bazarach pomidory Lima, które bardzo nadają się do suszenia. Ja tylko przekrawam je na pół, ale tak by się razem trzymały i nic nie wydłubuję, potem do suszarki do warzyw i dalej tak jak Hania pisała. W tym roku pierwsza partia już w słoiczkach, ale można jeszcze poczekać a pomidorki będą tańsze

Marku,dziękuję za odświeżenie wątku.Moje pomidorowe szaleństwo zacznie się po 15-tym sierpnia.
Zgodnie z tradycją......Bo co się zdarzy 2 razy,a powtórzy jeszcze raz.... to już tradycja!