Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina » Edycja postu

Ranczo Szmaragdowa Dolina

Marga 08:43, 15 cze 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Czyli kciuki trzymamy jeszcze mocniej, bo teraz finał
____________________
Ogród dla moich synków
jona 10:17, 15 cze 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Cieszę się bardzo i trzymam kciuki do finału
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
sylwia_slomc... 14:21, 15 cze 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86113
Dzięki, dzięki, dzięki, dzięki ....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 14:25, 15 cze 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86113
Wczoraj po powrocie z wesela i krótkiej drzemce trzeba było lecieć podlewać całość, prawie 4 godz latania z konewką w 2 osoby, no ale susza była bo już prawie 4 tygodnie ani kropli z nieba tylko żar, padliśmy wieczorem na twarz, a tu rano taka ładna burza i wszystko podlało .... buuuuu ... nie mogło wczoraj? Ale dobrze, że podlało bo znowu by trzeba latać z konewką.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gardenarium 21:15, 15 cze 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
sylwia_slomczewska napisał(a)








Ogród a wnętrze domu to jakby całkiem dwa światy. Ogród nie pasuje do charakteru domu i wnętrz. Wnetrze super, ogród - nie. Te dodatki całkowicie niepotrzebne i niegustoewne, wyrzuć je.

Kurczaki, Sylwia no nie mogę napisać że pięknie jest, bo nie jest. Prosiłaś o łagodny wymiar kary To nie kara a dobra rada. Taka jest moja rola, aby było pięknie. Myślę, że żadna para młoda nie będzie chciała się w tej kolorowej scenerii fotografować.

Zbędne obwódeczki, zbędne kołeczki, zbędne kolorowe zrębki i taka mnogość nawierzchni. Nie wiadomo na co patrzeć

To jeszcze nie koniec rad. Idę dalej Jeśli się obrazisz to oznacza że nie chcesz mieć inaczej, ładniej
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 21:20, 15 cze 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
sylwia_slomczewska napisał(a)
Nawet w korytku dla kurcząt wsadziłam rośliny skalne



Nieee, to nie moja bajka zupełnie. tak nie może być.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 21:21, 15 cze 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
sylwia_slomczewska napisał(a)
Domek - wykonany ze starej boazerii, wewnątrz cegła, drewno, pocięte patyczki z przycinki drzew owocowych, wysuszone łodygi i liście kukurydzy, pocięte kawałki traw pampasowych

na tle łąki kwietnej


To super fajneee
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 21:24, 15 cze 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
sylwia_slomczewska napisał(a)
I jeszcze kilka pomysłów na dekoracje ogrodowe









Zobacz sama - na tak małej powierzchni masz bordowe zrębki, potem palisadę, potem żwirek potem kostkę i dopiero trawę, to za dużo jak na brzeg rabaty.

O dekoracjach się nie wypowiadam, co się komu podoba to ustawia, rzecz gustu, ale wykończenie rabaty - nie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
sylwia_slomc... 22:45, 15 cze 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86113
Pani Danusiu
Nie obrażam się Szefowo- tak kolorowo jest tylko w tej pierwszej części ogrodu tej robionej bardziej pod babcię bo inaczej nic by się nie udało nawet tknąć, a w tamtej części nie było nawet trawy tylko bajoro i pokrzywy, a między tym kury. Tam musiałam chcąc cokolwiek zmienić postawić na jakiś efekt od razu, a wiadomo roślinki rosną pomału, rolbordery mają też krótki żywot i wykończenie tej rabaty jest czasowe. Jak rośliny podrosną i przeprowadzimy remont domu, a wiadomo to demolka części przydomowej jest nieunikniona to dopiero przydomowy przejdzie metamorfozę we właściwy ogród. Na razie udało się posprzątać walający złom i polikwidować jakieś prowizoryczne stare ogrodzeniowe siatki w kilku dziwnych miejscach, i ogrodzić całość. Przydomowy chciałabym bardziej zimozielony, na pewno wylecą wszystkie owocowe i orzech trujący ziemię, ale nie da rady tego zrobić przy babci, dlatego na razie jest misz masz, oczko docelowo też zupełnie inne. Całe podwórko musi być nawiezione nową ziemią bo to góry i doliny, a nie trawnik.
Na razie przydomowy mam w głowie bo i rabaty kwietne będą inaczej, chwilowo rośliny są tam gdzie było miejsce bez gruzu lub złomu. Docelowo jeszcze dużo zmian, ale to niestety kiedyś. A pomieszczenia na zdjęciach to nie w domu tylko właśnie w budynkach gospodarczych, które były w stanie ruiny. Dom to dopiero ledwie zaczęty ganek. I czasowo pomalowana elewacja bo było szaro buro i ponuro, a wszystko w pokrzywach i chaszczach. No i dopóki nie skończymy z domem to brak środków na większe inwestycje w ogrodzie dlatego na razie korzystam z tego co mam. Naprawdę staramy się, żeby było ładniej niż było.

Jakieś rady odnośnie roślin przy suchej rzece, albo rabatce z hortkami please!


Brzmi to jakbym się tłumaczyła, ale bez tego trudno zrozumieć naszą sytuację, bo wojnę toczę z babcią nawet o podlanie ogrodu ( generalnie woda z rowu, ale jak jej brak to ze studni) babcia się boi, że zabraknie i nieważne, że woda wodociągowa już podpięta do domu. Tak, że ciężko z tym naszym ogrodem, a z tą nową częścią tośmy się szykowali za jakieś 5 lat, a wyszło jak wyszło.
Ważne, że chociaż część roślin jest w miejscach docelowych i już rośnie.
Nawierzchnie różne, ale to częściowo też czasowe ze wzgl. na przewidziany remont. Wszystko robimy sami więc potrwa to ładnych parę lat, a nie chcę startować z ogrodem tak całkiem od zera jak już wszystko będzie pokończone.

Cieszę się, że chociaż wnętrza się spodobały, choć to niestety jeszcze nie dom, tylko byłe chlewy i drewutnia.

Krytyka też jest dobra bo konstruktywna, u nas na miejscu nie ma kogo zapytać bo właściwie ogródki na palcach można policzyć, a do nas jak przychodzą to ochy i achy bo ludzie nawet takich jak mój nie widzieli.

Dlatego dołączyłam do Ogrodowiska tu zawsze wszyscy szczerze powiedzą co myślą i o to chodzi.

Proszę o cierpliwość i wyrozumiałość, kiedyś będzie lepiej.

Choć nie idealny to jednak nasz ukochany bo kosztował nas masę potu, pracy i wysiłku w walce z przeciwnościami losu i złośliwością rzeczy martwych, oraz matką naturą i jej kaprysami pogodowymi i nie tylko.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 22:55, 15 cze 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86113
A i jeszcze przygotowałam się na krytykę rolborderów i zrębków bo czytając Ogrodowisko wiem, że nie są mile widziane w ogrodach, ale chwilowo musiałam się zabezpieczyć przed przerastającą trawą bo ze wzgl na ilość pracy nie jestem w stanie jeszcze docinać brzegów, ale kiedyś w przyszłości kto wie może będzie i na to czas.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies