To jak młoda i w ciąży to dla zrobienia atmosfery na początek oddelegowuję do przeczytania wątku Anbu. Przeczytania, a nie obrazkowania To będzie twój ogrodniczy żłobek

Trochę merytorycznie się dokształcisz i będzie okazja na przemyślenia czego chcesz, a czego nie chcesz. To podstawa, bo na razie rzeźbisz bez ładu i składu

Ok rozumiem, poczytam

Masz rację na razie jest w moim ogrodzie trochę chaotycznie, moją słabością jest to że lubię różnorodność, jednak staram się jak mogę powtarzać rośliny na rabatach... wydaje mi się też że trzymam się ram kolorystycznych (fiolet-biel-żółć), no ale jak to często bywa u początkujących, brak mi ogłady w tym co robię. Lubię jak ktoś mi podpowie co i jak, bo planowanie nie jest moją mocno stroną, raczej robię wszystko pod wpływem impulsu bo wydaje mi się że tak będzie ładnie a potem przesadzam W każdym razie przyjmę każdą krytykę i wszystkie rady

Czytaj Ani wątek. Nie tłumacz się! Potrzebujesz przejść etap ogrodniczego żłobka i przedszkola. Np. Makusia, Asiak także przerabiały to w zeszłym roku
Obie na początku nie widziały czego chcą. Zaczęły od żłobka - przygotowanie gleby, rabat etc. Były pierwsze podpowiedzi co posadzić. Teraz już złapały wiatr w żagle

Będziesz miała małe dziecko - tym bardziej starannie musisz zaplanować ogród i rośliny, które nie będą niebezpieczne dla ciekawskiego szkraba.