oliwka
12:14, 03 paź 2016

Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
Kilka słów dziś o działce, bo w końcu udało nam się tam dojechać i zrobić kilka rzeczy.
Po pierwsze facelia
Jakże byłam zdziwiona widząc ją znowu na działce. Miejscowy rolnik skosił całość chyba na początku wrześnie i teraz całe pole na nowo zieleni się od facelii. Jak nic za miesiąc zaorzemy pole i tak zostawimy do wiosny. Potem w nowym roku powtórzymy to ćwiczenie.
Jak na razie facelii jest więcej niż nawłoci. Ale nie ma się co cieszyć, bo wszędzie jest perz
nasze plany też już w pewien sposób się wykrystalizowały i będziemy się grodzić, robić studnie i sadzić żywopłot.
A do tego czasu przybył nowy nabytek na działkę - kilkuletnia, ok 3 metrowa thuja. To drzewko miało zostać ścięte i spalone, ale M załatwił wykopanie i transport. Sam wykopał ziemię zarobił 200 litrami ziemi do iglaków i codziennie je podlewamy.
Nie wiem tylko jakie szanse ma na przeżycie ta thuja. Wewnątrz jest trochę uschnięta ale ogólnie trzyma się dobrze.
Dodatkowo mam pytanie o palikowanie. Z racji tego, że akcja była zrobiona na szybko i zapomnieliśmy kupić pasy do palikowania, wzmocnienie wygląda w ten sposób: pod spodem jest szmata na tym folia i wszystko złapane taśma szarą. Drzewko stoi prosto, tylko aparat przekrzywiłam.
Czy taki sposób obwiązania może zaszkodzić drzewku ????. Czy można to tak zostawić ??? Bardzo proszę o poradę ...
czy mogę podsypać drzewko nawozem?
Po pierwsze facelia

Jak na razie facelii jest więcej niż nawłoci. Ale nie ma się co cieszyć, bo wszędzie jest perz

nasze plany też już w pewien sposób się wykrystalizowały i będziemy się grodzić, robić studnie i sadzić żywopłot.
A do tego czasu przybył nowy nabytek na działkę - kilkuletnia, ok 3 metrowa thuja. To drzewko miało zostać ścięte i spalone, ale M załatwił wykopanie i transport. Sam wykopał ziemię zarobił 200 litrami ziemi do iglaków i codziennie je podlewamy.
Nie wiem tylko jakie szanse ma na przeżycie ta thuja. Wewnątrz jest trochę uschnięta ale ogólnie trzyma się dobrze.

Dodatkowo mam pytanie o palikowanie. Z racji tego, że akcja była zrobiona na szybko i zapomnieliśmy kupić pasy do palikowania, wzmocnienie wygląda w ten sposób: pod spodem jest szmata na tym folia i wszystko złapane taśma szarą. Drzewko stoi prosto, tylko aparat przekrzywiłam.

Czy taki sposób obwiązania może zaszkodzić drzewku ????. Czy można to tak zostawić ??? Bardzo proszę o poradę ...
czy mogę podsypać drzewko nawozem?
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy