Witam serdecznie wszystkich.

Chciałbym pokazać swoją nowo-kupioną działkę ROD i skorzystać z waszej fachowej wiedzy. Kupiłem działkę jakieś 2 tygodnie temu, a że nigdy nie miałem działki to totalnie się na tym nie znam i w ogóle nie odróżniam roślin, krzewów i innych tego typu rzeczy. TOTALNY LAIK.
Chciałbym to zmienić i ciut podszkolić się przy Was, abyście pomogli mi w delikatnym zagospodarowaniu mojego obiektu.

Na razie wrzucam zdjęcia te które zrobiłem i od razu zasadnicze pytanie. Jak nazywają się te "krzaczki", "krzewy", czy jak je tam nazwać.

Bardzo bym prosił o próbę identyfikacji tego co posiadam na działce.

Krzaczek nr1:







Krzaczek nr2:





Krzaczek nr3:





Drzewka nr3 (to chyba jakieś tuje ) :





Tak wygląda ogródek:







Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc.

PS. polecicie możę jakąś literaturę? Czasopisma? A może tylko Nasze forum ?

Pozdrawiam.
chemiqs

Jakby post był w nieodpowiednim dziale z góry przepraszam i proszę admina o przeniesienie go do odpowiedniej grupy.
dzięki

Witaj. Na początku musisz zastanowić się do czego ma służyć działka. Czy chcesz na niej odpoczywać czy uprawiać warzywa, czy jeszcze coś innego.Dopiero wtedy będziemy wiedzieli jak ci pomóc. Na forum znajdziesz wszystkie niezbędne porady ale polecam książkę Szefowej która pozwoli ci na decyzję jaki chcesz ogródek,,Jak zaprojektować ogród marzeń,,
Na 5 pierwszych fotkach to tuje albo inaczej żywotniki, trzy kolejne to jałowiec potem dwa to znowu tuje. Tuje to chyba wszystkie brabanty ta żółtawa to chyba golden brabant. Roślinki liściaste które tworzą te śliczne kępki na rabatach to różne gatunki host ( funkii) Krzaczki z twardymi łodygami na fotce z deskami to hortensje chyba ogrodowe sądząc z pokroju.
Czerwony krzaczek to chyba berberys jeśli kłuje.

Hej. Witam Cię na forum. Na pewno znajdziesz tu dużo cennych porad w tym co już jest napisane, ale dobrzy ludzie też pomogą

Ja też mam ogródek w ROD od niedawna, bo od tamtego roku. Ale dopiero teraz zaczynamy go porządkować. U ciebie jest sporo roślin, dorodnych. Życzę powodzenia

Małgosiu - dzieki śliczne za szybką odpowiedź.

Co do działeczki to będzie ona służyła bardziej rekreacyjnie. Jakieś miejsce na huśtawki dla dzieci, mała piaskownica, miejsce grillowe i jak najwięcej zieleni (trawka, tuje, etc.)
Zero upraw, tylko kwiatki, zieleń i wypoczynek.

Ogólnie z żoną zastanawialiśmy się nad przeniesieniem wszytkiego co jest "w środku" na obrzeża działki aby wykorzystać już nasadzenia do zrobienia "żywopłotu" na około - dlatego pytam o te moje "krzaczki" .

Czyli powtórzę abym wszystko zrozumial.

Jak mówi Małgosia - to są TUJE:



Dalej - jałowiec:


I kolejne tuje:



Zgadza się?

October - dziękuję Ci serdecznie za wsparcie
mam nadzieję, że coś z tego uda się zrobić. Nie mam "ciśnienia" czasu, dlatego będę sobie robił to na spokojnie i pomalutku.

Pozdrawiam

chemiqs napisał(a)

Małgosiu - dzieki śliczne za szybką odpowiedź.

Co do działeczki to będzie ona służyła bardziej rekreacyjnie. Jakieś miejsce na huśtawki dla dzieci, mała piaskownica, miejsce grillowe i jak najwięcej zieleni (trawka, tuje, etc.)
Zero upraw, tylko kwiatki, zieleń i wypoczynek.

Witaj . Do zestawu rekreacyjnego dodałabym jeszcze hamak. A dla dzieci kilka krzaczków poziomek, borówkę, porzeczkę lub agrest (szczepione na pniu nie zajmują dużo miejsca) .
A swoją drogą ciekawe, kiedy się okaże, że jednak taką roślinkę to chcecie mieć, a taka dobrze się komponuje. Ogrodowego bakcyla łatwo złapać i ma się go dożywotnio

Panie i Panowie,
Mam pytanko odnośnie przesadzenia tych oto tui:

Chciałbym je przesadzić w inne miejsce, bo w tej chwili rosnął na środku a chciałbym zacząć ciut przesadzać moje roślinki w inne miejsca, żeby dzieciaczki zaraz tego nie zrównały z ziemią .

Proszę o pomoc. Czy to w ogóle dobry okres żeby to zrobić no i jak to wykonać. Może jakiegoś linka jak przesadzać tego typu rośliny.

pozdrawiam serdecznie.

Mam pytanko.
mam na działce takie drzewa:




Chciałbym pod pomiędzy tymi drzewkami umieścić huśtawkę dla dzieciaczków, czyli wielką belkę pomiędzy drzewa, no i jakoś muszę ją umocować. Czyli planuję do drzewa po obu stronach zamocować coś takiego:


I teraz pytanie do fachowców w ogrodnictwie - bo niestety ja się nie znam. Czy takie wkręty mocujące te kotwy mogą uszkodzić drzewo? Drzewa są piękne i nie chciałbym ich uszkodzić. Pytam bo tak się zastanawiam na zdrowy rozum, że mi jakby wbili igłę w "tyłek" to raczej nic by mi sie nie stało . Ale wolę zasięgnąć waszej opinii, abby nie zepsuć tych ładnych i potrzebnych mi drzew.

Ja odradzam, stanowczo odradzam. Wprawdzie wbiłam po jednym gwoździu w drzewo (żeby budki lęgowe powiesić), ale tu potrzeba byłoby dużo "szpilek" w pień wbić. Ale może niech inni się wypowiedzą w tym temacie.

Ja bym tych żywopłocików nie przesadzała. Fajnie wyglądają. a takie stare okazy mogą nie przeżyć przesadzania.
Możesz zyskać miejsce, jeśli zabierzesz ze środka hosty i dasz gdzieś na bok (w cień, np. pod te wielkie świerki).