witam,
chciałam uzyskać informacje:
czy istnieją ekologiczne sposoby na obniżenie występowania komarów i kleszczy w ogrodzie?
dodam, że poszukuję rozwiązań innych niż sadzenie odpowiednich gatunków roślin.
pozdrawiam.

Kury, które będą wybierały/wyjadały kleszcze. Serio. I jerzyki na komary, ale to raczej mało praktyczne rozwiązanie.

Dzięki ZielonaKasia
Tylko pytanie do mnie dotarło od dyrektora przedszkola, więc kury odpadają.

Zastanawiałam się czy nie ma rozwiązania typu jak wrotycz na mrówki?

Prawdopodobnie jest. Mieszkam w lasach i kleszcze czy komary to niemal codzienność. Najczęściej ludzie stosują wyciągi z chrzanu, czeremchy, a nawet z tataraku, szczególnie gdy wybierają się do lasu. Jak to robią? Każdy ma swój sposób.



Pozdrawiam

Dziękuję bardzo za informację. Przekażę do przedszkola. Zobaczymy czy coś będą działać

Też szukam naturalnych metod zwalczania komarów. Wczoraj siedziałam na tarasie w towarzystwie zraszacza podlewającego trawnik. Ani jednego komara nie było .

hortiterapeutka napisał(a)

Zastanawiałam się czy nie ma rozwiązania typu jak wrotycz na mrówki?

Wszystkie preparaty zawierające pyretrynę, czyli ester kwasu chryzantemowego.
Np. http://zdrowa-skora.es24.pl/opis/5164772/rozpylacz-biobojczy-z-pyretryna-500ml.html
Dla czworonożnych przyjaciół również w sklepach dostępne są szampony z pyretryną.

Z tego co wyczytałam to gotowy preparat, a nie koncentrat prawda?

Tak, tak Moniś. W sprayu jest gotowy preparat z tym, że ja namawiam do poszukania w sklepach zielarskich lub bezpośrednio u producenta suszu z kwiatów złocienia dalmatyńskiego. Wykonanie wywaru we własnym zakresie na pewno pozytywnie odczuje nasza kieszeń, a poza tym ilości potrzebne do wykonania oprysków w ogrodzie przeliczamy przecież na dziesiątki litrów.

co do komarow to warto pozbyc sie wszystkich zbiornikow wodnych, nawet taka zakretka od sloika na ktorej stoi woda to zacheta do skladania jaj. Kiedys mi kolezanka mieszkajaca w Singapurze pisala, ze u nich nie wolno nic trzymac na czym sie gromadzi woda. Jej kolezanka zaplacila mandat, bo miala na balkonie farbe i na wieczku byla woda. Na kleszcze nie mam sposobu, regularne koszenie trawy i redukcja haszczy mi do glowy jedynie przychodzi. No i obszukiwanie dzieci przez rodzicow codziennie przed kapiela.