Oj, wiem o czym mówisz. Bo większego lenia niż ja to ciężko ciężko. Dopuszczam jedynie konieczność wykopania cantedeski i mieczyków wyłącznie ze względu na ich wyjątkowy, niepowtarzalny kolor i kształt.

A jakieś nowe fotki będą???

Ogród mi zbrzydł. Normalnie nie mam co pokazać.

Pomóżcie mi z podpisem, ja jakiś oszołom jestem. Sama nie potrafię.

Oj... trochę nie wierzę...

szałwie czy lawendy

O Iwka niby leży cały czas a jaka szybka

to teraz kopiuj i wklej

Magda70 napisał(a)

O Iwka niby leży cały czas a jaka szybka

to teraz kopiuj i wklej

no bo ja lubię pomagać, nawet jak leżę

Dzięki. Trochę mi wstyd jako żonie informatyka

No a wracając do tematów ogrodniczych, jak Boziunie kocham mam brzydko. Mało co kwitnie i nornica po prostu szaleje. Wszystkie (WSZYSTKIE!) rabaty mam zryte, kilka małych roślinek uschło. Pomimo siatki pod trawnikiem, znajduje łączenia i tam ryje korytarze. W 5 sekund po udeptaniu znów się rusza tunelik. Bezczelna po prostu. Jeden wielku tunel wzdłuż tarasu (siatka się kończy). Dwie trutki nic nie dały, albo mamy całą norniczą rodzinę, albo im to czerwone menu nie smakuje.