Witam, drugie podejście do własnego wątku na forum. Poprzedni był strasznie zabałaganiony.
Działka 10 arowa, ogródek trzyletni, stopniowo tworzony.
Lubię rośliny kwitnące na biało, niebiesko i fioletowo. Lubię też czerń w ogrodzie. Zawsze marzyłam o ogrodzie minimalistycznym.
aga

ja też uwielbiam niebieski kolor w ogrodzie, a u Ciebie już jest bardzo ładnie.
Co to za donica, którą widać trochę jak przez mgłę, z czego jest zrobiona?

No i pytanie zasadnicze czy na glownej rabacie 5x5m szalwie czy lawendy?

Ładnie u Ciebie, witam

Witam i ja, kolory takie też lubię
A masz już gdzieś posadzoną szałwię czy lawendę, może to co lepiej u Ciebie rośnie po prostu, chociaż ja bym wybrała lawendę

Ja też jestem za lawendą ale pewnie dlatego że mam ją u siebie i jest bezproblemowa i zimą po przycięciu nie jest łyso
Pozdrawiam

Och babo jak ją straszenie za tobą tęskniłam.

No i git! Czuje sie jak u siebie. To czarne w tle to donica, murowana ale obita blacha- czarny mat.
Mam takie trzy. Od tygodnia gotowe. Pomysl i projekt - malkul )))

Lawendy mam, ponad 20 szt. Bardzo je lubie, pojedynczo w roznych czesciach.

Teraz planuje konkret.
Poletko lawendy w ogrodzie to piekna sprawa. Ale duze grupy granatowo-fioletowej szalwi (20 m kw)tez rozbudzaja we mnie duze emocje.

AgaeM napisał(a)

Lawendy mam, ponad 20 szt. Bardzo je lubie, pojedynczo w roznych czesciach.

Teraz planuje konkret.
Poletko lawendy w ogrodzie to piekna sprawa. Ale duze grupy granatowo-fioletowej szalwi (20 m kw)tez rozbudzaja we mnie duze emocje.

a widziałaś jak Magnolia ma lawendowe poletko urządzone? cudnie. moze pozwoliłaby ci zgapić.

dobrze ze wróciłaś

pokaż zatem te malkulkowe donice z bliska