Po stracie bukszpanow zaczynam wiec jeszcze raz. Potrzebuje roslin ktore mozna przysypac sniegiem z podjazdu w zimie, nie wymagajacych duzo wilgoci ani urodzajnej ziemi (bo to ziemia z wykopu), dla ktorych bliskosc szamba nie jest problemem. Prosze o pomysly.
o matko o której chodzisz spać? fajne zdjęcia, podobają mi się głównie żurawki i trawy , co wymyśliłaś z tą rabatą bo ja mam identyczny problem (i ze śniegiem i z cieniem)