o psie to już lepiej nic nie mówię bo mnie szlak trafi

no może tak być, mi się podoba a ta rubra coś tam to nie wymarza Ci, ja w tamtym roku kupiłam trzy piękne sadzonki, podzieliłam i wyszło mi chyba z osiem sztuk, ale niestety zimy nie przetrwały. Coś tam z jednej wyrosło, dosłownie trzy listki, a pozostałe suche, chyba zmarzły albo zgniły

nie wiem jak przetrwa zimę bo kupiłam w tym roku na wiosnę
zobaczymy ale w sumie to marnie rośnie coś jej nie służy tylko nie wiem co
już konwalnik się bardziej ruszył niż ona wypuścił kilka nowych kłaczy a ta to taka sobie nie wiem posadzę w rzedzie ciągiem a na wiosnę się zobaczy

no widzisz nie doczytałam o miskiancie
hmmm można by go dać tu między bukszapanem a hostą (której nie bedzie)
jakby miał ładne wiechy to i w zimie ładnie wygląda

http://sklep.cebulekwiatowe.pl/product-pol-2510-Miscanthus-Miskant-Purpurascens-1-szt-.html

a moze taki kolorystycznie by pasował
bo rabata filoetowo, niebiesko, czerwona

o ja za miskantami nie przepadam, przez sąsiada miskanta, który przełazi do mnie.
Jest bardzo ekspansywny i włazi na moje rabaty.
A sąsiad nic z nim nie robi.Ja po swojej stronie go karczuje.ale to ciężki typ

anabuko1 napisał(a)

o ja za miskantami nie przepadam, przez sąsiada miskanta, który przełazi do mnie.
Jest bardzo ekspansywny i włazi na moje rabaty.
A sąsiad nic z nim nie robi.Ja po swojej stronie go karczuje.ale to ciężki typ

to co by tam mogło być Aniu ?jak myślisz

No i Iwka wpadła i pozamiatała Pięknie te wizualizacje

ja bym już wolała miskanta niż perz sąsiada, masakra jakaś z siatki wyrywać a za jakiś czas od nowa to samo. Całe ręce mam w siniakach, bo przez oczka w siatce darłam dzisiaj, jeszcze jutro trochę i finito, do następnego razu

i edytuję bo zapomniałam napisać, że lubię miskanty zimą też, mam jednego dużego, rośnie u mnie trzeci rok i nie panoszy się bardzo, delikatnie przybiera na objętości, na pewno wolniej niż ja, ha ha ha
pierwszy raz w tym roku kupiłam miskanta ML i uwielbiam je, cudne są, mam ich 7 sztuk i planuję jeszcze inne dokupić

kobieto jak widzę ty spania nie masz
no ale na urlopie wszystko wolno
zobaczymy co wyjdzie w praniu
wsadziłabym jakiegoś żeby rozjaśnić trochę te zimozielone
zobaczymy
na razie nic nie robię
plecy bolą
czekam na małża i będziemy robić elewację stawiać rusztowanie więc nie ma na razie co ruszać

co do przybierania na objętości to też tak mam niestety

oooo ładny ten morning light
myślę że można nad nim jakoś zapanować