Iwonka - no mówiłaś do wszystkiego trzeba dojrzeć
Agatko - przed wejściem wszystkie mam w lekkie półkola i w te pójdę dalej
u mnie prace rabatkowe etapami - żeby niektórzy nie dostali szoku pourazowego
Kasia - głównie koszę ja lub syn środek na razie nie wchodzi w grę i tak już słucham stękania że niedługo trawy nie będzie
Jana - no to dopszzz
Asia - no święta Ci sie pomyliły hihihi

A czyli prace ogrodowe... bo myślałam że coś domowego czyli wykończenie poddasza , kończenie tarasu itp jak u mnie ogrodowe sprawy zawsze będą, ja też kombinuję nad powstaniem nowej rabaty, ale wielkość jej mnie "onieśmiela" i muszę to dobrze przemyśleć

z uwagi na to że popadam albo w przedświąteczny nastrój albo najzwyczajniej w świecie mam lenia giganta
tak sobie kombinuję z liniami bo coś mi nie gra

to stan obecny


a jakby tak



a może tak

Stanowczo wersja 1 i to jeszcze bym zrobiła tak bardziej w stylu naszej Makadamii Czyli zakola bardziej kuliste

Oj tak półkole by przydało. Szkoda miejsca dla trawnika

a jakby tak



a może tak

No nie, jakieś głosowanie mnie ominęło Nie może być
Oddaję głos na wersję powyżej zacytowaną
Kami jak szerokie te rabaty wówczas wyjdą?