W zeszłym roku Stellę sadziłam w rządku dosłownie pojedyncze piórka. W tym są fajne, krępe kępy.

czyli zmiany dobrze robią od dawna mnie kusi, tym bardziej że Toszka ją bardzo poleca.
Ponoć długo kwitnie i ładnie do końca wygląda.

stipą sama jestem zachwycona tym bardziej że w zeszly6m roku na na nią nadawałam ze beznadzieja i się pokłada

Ależ Ci pięknie stipa bujnęła i przetacznik już kwitnie. U mnie jeszcze w pąkach.

Pysznogłówki od Ciebie wyrosły zwłaszcza jedna na razie nie wiem która bo kolorów jeszcze nie widać. Lilie też będą kwitły

U mnie Stella pod koniec grudnia kwitła. Twarda z niej zawodniczka. Wcześnie pokazuje się na wiosnę i carexa moze udawać.
Dzielić mozna i w sierpniu, ale koniecznie trzeba oberwać łodygę kwiatową, a liście przyciąć. Ponieważ Stella kwitnie nieprzerwanie to najlepiej jest ją dzielić wczesną wiosną jak tylko się budzi. Wtedy też najlepiej znosi podział i nawet kwitnie.

Ja właśnie pod wpływem zdjęć na O-zdecydowanie zamierzam ją powsadzać wokół tarasu.