Ewo, chętnie bym kiedyś Cię odwiedziła i vice versa zapraszam na wiosnę do nas, (jak już będzie na czym siedzieć, tyle że najwcześniej w kwietniu. Ja też pracuję i późno wracam codziennie, ale dni są coraz dłuższe, więc jest szansa, że w jakiś piątek mogłybyśmy spotkać się późnym popołudniem/wieczorkiem.
Bardzo fajnie się z Tobą rozmawiało u Ani, więc z wielką przyjemnością znów się z Tobą spotkam