Mam nadzieję, że wprowadzasz mową ogrodniczkę do grona .....
Jola wstyd. Trzeba się było od razu na herbatkę umówić
Marzenko nie popuszczę Joli tym bardziej , że jeździ do sąsiedniego miasta, za karę następnym razem musi wstąpić
Jola trzymam Cię za słowo Jadę dziś po tego bukszpana do Kapiasów