Generalnie to ja 10 razy wolę to lato jak ubiegłoroczne upały i susze...
Też przesadzam jak leci w sumie...
Ale jutro po takim deszczu to w mojej ziemi nie da rady robić jednak. Dziś już miałam za mokro.
Przygotowując dzisiaj miejsce różom musiałam przesadzić cztery hortensje.
Trzy były normalne, ale ta jedna najgorzej wyglądająca rzeczywiście miała zbitą bryłę korzeniową i korzenie wrastały do środka.
Rozluźniłam i posadziłam wszystkie do nowej kwaśniutkiej ziemi
Aaaaa! Żadnego opuchlaka nie znalazłam a przekopałam całą jedną rabatę i pół drugiej