A ja już zluzowałam z ogrodem...
Przynajmniej do wiosny

Nakupiłam sobie ciuchów i teraz szukam nowego mebla do kuchni.
W ogóle zaczął się u mnie sezon przemeblowań....jak co roku zimą

Nie wychodzę ostatnio do ogrodu, bo albo leje albo wieje.....ale zrobiłam dwie foty przez okno

Łyse brzozy...


...i zarośnięty Ambrowiec Long Trunk dzisiaj się sypie strasznie, może jutro już będzie łysa

Justynko wiem że u Ciebie pogoda nieciekawa ale żeby już sezon zakończyć ogrodowy ?
Ja mam jeszcze sporo roboty Cebulowe do donic posadzić bliżej grudnia, liście do zbierania, byliny do przycięcia i koszenie trawnika mam w planach Lista jest długa
Gdzie te buksy będą ?

Kocham Was dziewczyny mam to samo. Ciesze się, z tego odpoczynku od ogrodu, ciesze sie z tego, że przyjemność sprawiają mi inne zajęcia i plany które mam i, na zdarzenia na które czekam

Tylko u Ciebie widzę takiego czerwonego ambrowca - piękny jest
U mnie też wieje niemiłosiernie

Zaglądam, ale coś dawno nie pisałam. Miałam pomachać, ale... nie będę wzbudzać u Ciebie dodatkowego ruchu powietrza I bez tego nieźle u Was wiało

Juziuś!
Justynko kochana, nieźle Cię dzisiaj wyp zawiało.

Zaglądam, ale coś dawno nie pisałam. Miałam pomachać, ale... nie będę wzbudzać u Ciebie dodatkowego ruchu powietrza I bez tego nieźle u Was wiało