Pogoda, pogodą, ale w domku to można np. wysiać.... prawda???
Nastroiłaś się już?

Hi hi tak myślałam, że nadal łapiesz odpowiednie fale

Nie trzeba, od razu do doniczki, nie przykrywaj za bardzo ziemią, cieniutko przyprusz, szybciej skiełkuje i będziesz widzieć, jak się mają nasionka. Nie wysiewaj od razu wszystkich nasionek, jak coś pójdzie nie tak, będziesz mieć zapas
No to do dzieła

Ładnie Ci urosły te brzozy a to są pozyteczne?

O kurczę to po co kupować większe jak w tak krótkim czasie taki świetny efekt można osiągnąć? Muszę sobie dokupić takie malutkie i dosadzić do dwóch moich brzóz żeby wyprowadzić je na wielopniowe ... Jak myślisz Juzia da radę? Jak to wsadzić żeby nie uszkodzić systemu korzeniowego tym brzozom co już rosną?

A duże masz już te brzozy?
Może dosadź tylko dwie małe w jeden dołek gdzieś blisko tych co masz?
Będziesz miała i takie i takie

Jak kupiłam swoje to płakałam, że takie małe. A teraz się cieszę, bo widziałam jak rosną, korygowałam cięciem po swojemu no i mam już ładne drzewka
W tym roku mam plan kupić następne

Ja też dokupię kilka brzózek
Wczoraj kupiłam nasionka rzodkiewki i sałaty, ale nie mogę się zabrać za wysiewy.Dzisiaj nas zasypało śniegiem jakoś nie nastraja do działania.