Juziu wysiałam stipę juz jakiś czas temu starą dwuletnią i od razu Maja ją zwaliła na ziemię ale wzeszła. Gdzieś tak schowałam nasiona zebrane w ubiegłym sezonie m.in. stipy, rozplenic i jeszcze jakieś tam ale ale nie mogę ich zlokalizować. Już zrobiłam porządek we wszystkich szufladach, szafkach, garderobie i nic Będę musiała pikować stipę pojedynczo a i tak będę miała jej pewnie za mało

Juzia, pobudka! Wiesz ostatnio myślałam o Twoich idealnie pociętych kulach buksowych, brakuje mi już tego widoku i brzozówki tak ogólnie też. No i czekam na Twoje róże

macham

Stipa u mnie w zeszlym roku wyrosła najdorodniejsza na rabacie z iglakami, gdzie mam kwaśną ziemię.
Cały dzień rosła na patelni, tyle że podlewana.
Hmm, ciężko ją wyczuć, u każdego trochę inne doświadczenia.
U mnie zeszłoroczne kępy przezimowały, najlepiej te które związałam. Z siewek nic nie widać, choć jesienią było ich pełno.