Witaj Juzia! Ty mnie nie znasz, ale ja Twój wątek to i owszem. W zeszłym roku śledzłiam historię huśtawki i związane z tym dylematy, czytałam o decyzjach różanych. Piękne masz brzozowe koło, powstającą różankę i w ogóle cały ogród ładny. Śliczną wisienkę kupiłaś, super się w to miejsce wpasowała i jak zakwitnie to będzie wow!. Zazdraszczam pozytywnie. Trzymam kciuki za pogodę i nowe kółka i fistaszki.
.
Olu... 165zł kosztowała wiśnia Nie taka tragedia jeszcze. A wielka jest
Czekam aż zakwitnie
Buksy też wielkie. Największe jakie kiedykolwiek kupiłam Będą na nowej wyspie.
Krokusy białe - białe niestety już przekwitają.... czekam teraz na te dosadzane jesienią, ale zapomniałam jakie kolory mam
Budyniowe też mam....ale nie takie ładne jak te białe.
Power to dzisiaj dopiero jak słońce mnie obudziło!
Ale podziałałam!!!
I mam zamiar jeszcze....ale goście mi się mają zwalić i nie wiem o której i na ile
Żelazo na chlorozę. Jak masz liście jasne a nerwy ciemne to wtedy trzeba pryskać
Ale miło! WOW
Historia huśtawki....hmmm.... łatwo nie było
Koło ładne i dlatego mam zamiar teraz zrobić drugą podobną rabatę.... żeby z salonu było na co patrzeć
Bardzo dziękuję za te pochwały!!! Aż mi głupio
Trawnik zwertykulowany, dosiewki zrobione, saletra rozsypana....nawet biohumusem podlany
Nawóz do iglaków rozsypany.
Rodki zasilone nawozem i żelazem.
Wszystko podlane biohumusem.
Kora w pustki rozsypana.