Przeczytałam Twój bilans strat i ja już nie tylko nic nie powiem, ja już nawet nic nie pomyślę, jak Ty będziesz marudzić

Najszczersze wyrazy współczucia składam. Na pocieszenie u mnie też pogrom w carexach FC i BF, wszystkie wywaliłam. A na miskanty jeszcze czekam. Nie mam aż tyle co ty, wtedy chyba bym się zamarudziła na amen.
Na pocieszenie masz super piękne, energetyczne tulipany

Taki kop energii, że ho, ho.. Niejedno zdziałasz jeszcze, czego życzę