Jestem jestem tylko chwasty wyrywam.
Rozumiem ze szukasz sofy nie stolu?
Stal trwalsza i jak sie zniszczy odmalujesz i poduszki wymienisz.
Ten barnaba czy jakos tak fajny kolor taki bezowo szary jak kolory u Ciebie.tylko ja to na odleglosc kupowac takich rzeczy nie umiem.
Myślałam o tym. Nawet mam kogoś do spawania tylko z czego to zrobić? I poduchy takie to nie mam za bardzo pomysłu gdzie zamówić takie. I czy mi się chce to jest pyutanie. Malkulka ma tez fajne te mebelki i ona chyba sama robiła. Musze jej podpytać .