Kora najlepiej jak jest przekompostowana bo zabiera azot z gleby i rośliny mogą przez to słabiej rosnąć. Na kore mam nerwe bo ciągle jej na rabacie ubywa.
Siaku powinno się dzielić trawy wiosną ale w tamtym roku jesienią dziliłam te gracki przy werbenie i udało mi się więc może i tym razem zaryzykuję
Na razie wszystko dopiero w trakcie tworzenia ale ciesze się że wpadasz i podziwiasz moje efekty prac
To pytanie spędza mi sen z powiek. U mnie od początku kwitną więc się zastanawiałam już 100 razy czy to na pewno gracki są. A może to miskant Fernen Osten - podobny jest. Sama nie wiem. U marty zielonej też kwitną.
Iwonka mam nadzieję że sie nikomu nie narazę ale na forum kazdy ma prawo do wypowiedzi. według mnie świeża kora nic złego roślinom nie robi. posadziliśmy w tamtym roku małe tuje wysypałam korą kupowana w workach kolor brązowy jeszcze lasem pachniała i tuje przyrosły dwu-krotnie! mi się wydaję ze nawet jak niby zabiera to i tak oddaje przecież się kompostuje na ziemi i z czasem trzeba jej dosypywac bo coraz mniej
a poza tym to masz fajnie już u siebie chwasty kazdy manie ma co się dołować, z czasem i u nas początkujących wszystko zarośnie i będzie piękny busz