To prawda. Jak ktoś dopiero zaczyna i nie potrzebuje przestrzeni aż tak dużo to lepiej planować od razu środkową rabatę.

Ja niestety zaczęłam od boków bo kiedyś to przez myśl mi nie przeszła inna opcja.

Jeśli zdecyduję się w końcu na środkową rabatę to już nie będzie tak łatwo

Wersja Kasi mi się widzi. zielone rabaty widziałabym w podobnych nasadzeniach, tak jakby to była jedna rozerwana rabata.


no i nie bij ale mnie ciągle kusi by połączyć ściezkę uzuytko do warzywnika ze ściezką rekreacyjną do placyku (tym bardziej, że tę pierwszą macie czesto uzytkować). Troszkę nabroiłam wiem ale popatrz może coś Ci się spodoba. lewa strona niedopacowana ale to na razie tylko luzna propozycja

Asiu narazie nie moge ni napisać - analizuje . Pojechałaś po całości

Przestrzeni mi nie brakuje - aż sie zastanawiam skąd ja wezme tyle kasy żeby to wszystko obsadzić. Ja to jakoś przetrawię pomału ale M . Z nim to narazie wiecie cicho sza. Póżniej będzie wielkie bum

mnie się podoba jakby co

No właśnie. Zgadzam się z Olą. Rabaty wyznaczysz i eM powoli będzie się oswajał z takim układem. A obsadzisz z czasem.