Witam Cię Moniko

wsród ogrodowo-zakręconych

Niewiarygodne spotkanie miałaś z Sylwią. Aż trudno uwierzyć.
Jakie tam u Ciebie początki... Toż to już ogród niemal na wykończeniu.
Wiem, że czas nie z gumy i ciągle go nam brakuje, ale chętnie zobaczę Twój ogród w nadchodzącym sezonie

Liczę na świeże fotki.
Macham - wychodzi na to - z drugiej strony Krakowa.