Czytałam podobno niezawodny sposób na przewiezienie takiej uszczypanej sadzonki....w ziemniaku....robi się dziureczkę w ziemniaczku, wkłada tam gałązkę i zawija ziemniaka, tylko nie pamiętam czym - torebka czy papier. Potem razem z ziemniakiem można do ziemi....tylko trzeba wcześniej wyciąć oczka bo ziemniak urośnie. Róże przenoszone tą techniką się bardzo sprawdzają.