Aniu jak dla mnie to doorenbosy piękne są

Kasya napisał(a)

ale te zwisajace brzozy sa za szerokie...nie bedzie takiego efektu

gęsto bedzie..one chyba lepsze na soltier?

ivo napisał(a)

Aniu jak dla mnie to doorenbosy piękne są

dla mnie też,ty też je bierzesz?
tylko wiesz inaczej patrzysz na 10metrowe drzewa z daleka a inaczej z niedużego ogrodu jak u mnie czyli z odległości ok 12m z tarasu np

anna_t napisał(a)

gęsto bedzie..one chyba lepsze na soltier?

Jak to soliter ? Zrozumiałam ze ma być kilka szt

anna_t napisał(a)

Kasia, Karol sztukowo to napewno bedzie po 3-5szt minimum. za dużo gatunków, wiem...pomóżcie mi to zmniejszyć, z których gatunków zrezygnować?
a woda z rynny bedzie leciala tą rzeczka i na pierwszych 2-3m połozymy folie pod kamienie aby nie wsiąkała za blisko fundamentów

Ania już zdecydowałaś się na tą rabatę? W necie chodzą projekty z trawami i można sobie wykorzystać bez problemu? Ja w przyszłym roku będę planować nasadzenia, obszar to jakieś 50 metrów
A nie myślałaś o murkach oporowych z granitu przy tej skarpie lub donicach by zniwelować spadek? Widziałam ostatnio wykonanie tu na Ogrodowisku, piękna robota.

A teraz o reszcie, nie wiem Aniu już co z której strony chcesz.
Po lewej patrząc na rysunek chcesz różyczki na obeliskach i co w plecach?
Po prawej dumasz nad czymś?
Na wprost chcesz brzózki? Na tle serbów? Ja bym brała doorenbosy bo są piękne. Brzozę możesz ciąć, ja mam formowane na parasolki i nic im nie dolega Pod nimi tak jak planowałaś derenie, będę łądnie wygladać z czerwonymi gałązkami. Poza tym nie będą Cię razić listki jesienią gdy spadną pod krzaczki. Na wypięlęgnowanych bukszpanach drażniłoby Cię pewnie nieustannie jesienią Potem możesz sobie dosadzać na tą rabatę to co Ci się spodoba.
Najważniejsze są ramy ogrodu

Rabaty ja bym wyprostowałam. Ulga w koszeniu, robisz tylko kancik i jedziesz kosiarką. Ale to ja, a Ty zrobisz jak Ci się spodoba

a gdzie mają być graby fastigiata? z różyczkami?

Wycieczka do Rogowa, to już tylko 4 km od mojej pustej działki Dziewczyny, zostawcie sobie coś na jesień to mnie odwiedzicie, bo teraz to lipa. Powodzenia w nasadzeniach

anna_t napisał(a)

dla mnie też,ty też je bierzesz?
tylko wiesz inaczej patrzysz na 10metrowe drzewa z daleka a inaczej z niedużego ogrodu jak u mnie czyli z odległości ok 12m z tarasu np

Aniu u mnie będą doorenbosy 12 metrów to trochę blisko domu ale ja się nie znam niestety.

Witam sąsiadkę.
Przeczytałam dzisiaj cały wątek. Aniu masz ciekawe pomysły, a ich ilość....
Ja też kocham brzozy, to bardzo odpreżające drzewa. Mam kilka w ogrodzie i u sąsiadów ale i tak planuję na końcu działki brzozowy las.
Pozdrawiam
Będę zaglądać.

Ja mam platana jakieś 10 metrów od domu i w podobnej odległości zwykłą brzozę brodawkowatą A, i metasekwoję przy samym domu, ale ona nie jest dobrym przykładem bo miała być niewysoka odmiana a ja dopiero teraz widzę że to raczej czysty gatunek i będzie potężne drzewo. Boję się jak cholera, ale mąż mnie uspokaja i mówi że nie da przesadzić (ma teraz jakieś 4 metry) a najwyżej zainwestuje w zabezpieczenie fundamentów i kratki na rynny... Widzisz? Wczuwają się po czasie A, no i mam brzozę gracilis przy samiutkim tarasie czyli jakieś 4-5 metrów od ściany domu i okien
Ania, ja nie pamiętam czy ty coś zmieniałaś w planach (pewnie tak) ale pamiętam że brzozy pojawiły się w momencie kiedy uświadomiłaś sobie że na tarasie o południowej wystawie to ty latem długo nie posiedzisz. Więc z głową, ale nie ma się co przesadnie bać - potrzebujesz troszkę cienia w miejscu wypoczynku. Niskie drzewko nie da ci cienia w południe bo wtedy słońce wysoko na niebie
Na tej stronie co ci o brzozie wrzuciłam masz całe 4 strony o brzozach- coś może innego wybierzesz