no właśnie u mnie też brrr...ale ziemia chociaż namoknięta.nie wiem, zobaczę jak em wstanie ok 13 jak to wyjdzie
a jak mała uśnie to polecę chociaż obiecane fotki zrobić tego co mam
no to lecimy, choć ostrzegam u mnie szału nie ma
tuja danica z frontu, tutaj bedzie totalna rewolucja, wszystkie wylecą
tu rabata do poprawki bo teraz za pusto mi tu, myslę o ciemiernikach i kostkach z bukszpanu albo danicy tu wrzucę?
tutaj rodki z drugiej strony frontu, one na szczęście nie do przesadzenia bo zgodnie z projektem Iwony miały być 3 metry od kostki i są uff...
ta żurawka chyba żyje?tutaj żwirek dla Edyty widać
bo ta to spleśniała jakaś była, wyczyściłam i zostawiłam niewiem czy coś z niej będzie?
i moje rozplenice albo śpią albo nie żyją