Aniu, podziwiam Cię, że chce Ci się to wszystko czytać...Ja proponuję pierwsze dwa lata ominąć. Tak naprawdę to prawdziwy ogród zaczął się tworzyć od stycznia 2015
Żagiel ma u siebie Kokoszka czyli Malkul i pamiętam, że jakieś patenty z dziewczynami wymyślała na zbierający się pośrodku deszcz.
Paula ja lubie czytać ogrodowe metamorfozy, dzieki temu moze nie bedę mieć doła gdy ja piaty raz bede zmieniać rabatę
podpytam Gosię jakie ma wrażenia, ja myslałam ze wystarczy jeden róg zrobić o wiele nizej i bedzie zlatywać...
a ty zadaszasz jakos swój placyk wypoczynkowy? bo nie kojarzę..
ja też nie zrobie pewnie wszystkiego w jeden rok, własnie ze wzgledu na finanse. ale chcę mieć plan ogrodu żeby nie robić rabaty w miejscu kiedy moooże kiedys bedzie ścianka wodna
a z tym wgłębnikiem to jak podpytuję Renię to on kosztuje najwiecej ale pracy..
ja przekonałam eMa tym ze w altanie bedą imprezowały kobitki a chłopy sobie będą schodzić do wglębnika pilnować grilla