Fajna wycieczka Aniu

Pozdrawiam w Nowym Roku

Cygara na udach zwijałaś??

O, ciałko wygrzałaś gdzie trzeba. super wyjazd.
Werbenkę niech przemrozi, dla niej nawet lepiej, więc czekamy kilka dni, nie będziesz musiała wkładać do zamrażalnika

Jola ja tam 2 lata temu byłam, tu tylko nawiązałam bo o mohito rozprawiamy

yolka napisał(a)

O, ciałko wygrzałaś gdzie trzeba. super wyjazd.
Werbenkę niech przemrozi, dla niej nawet lepiej, więc czekamy kilka dni, nie będziesz musiała wkładać do zamrażalnika

czyli można po tych mrozach nasiona zebrać? bo zostawiłam kwiatostany i na wszelki wypadek chciałam zrobić jeszcze sadzonki sposobem Małej Mi

zimowo

może nawet jakiś bałwan powstanie


nie wszystkie róże okopczykowałam... 2 Artemisy, Munstead Wood, Astrid G.von H i Ascot bez kopczyków... obym miała farta :/
a werbeny nie zbieram nasion bo pewnie się wysiała, myślicie że taka samosiejka nie zdąży zakwitnąć?

Werbena samosiejka z pewnością zakwitnie. Każde nasionko.

Ja zastanawiam się czy nie zamówić już czegoś w przedsprzedaży. Muszę przejrzeć strony.

róże?