Proszę aby tego typu prezenty były przemyślane.

Nie wiem czy wiecie, ale ogromna ilość zwierząt, które znajdziecie w schroniskach, to tzw. nieudane prezenty. Tyczy się to zwłaszcza psów. Kiedy jest mały, jest taki słodki. Dzieci proszą: Mamo, tato, kup mi pieska. Będę z nim wychodzić na spacer, jest taki śmieszny, taki fajny. A rodzice, chwilowo pozbawieni zdrowego rozsądku i wyobraźni, kupują pieska zapominając o jego potrzebach.
To tylko taki skromny apel.

Kolejny apel do Danusi. W tytule, w wyrazie "zwierzęta" zjadłam "e" Proszę o poprawienie.

Calym sercem sie pod tym apelem podpisuje. Zwierze to nie zabawka, to nie pluszowy mis, to przede wszystkim ogromny obowiazek. To rozumna istota z duzymi potrzebami. Szkoda tylko ze niema.

Dołączam się do apelu Przedmówczyni i podpisuję pod nim rękami i nogami.

ZWIERZĘ TO NIE PREZENT! I w żadnych okolicznościach!

Ufam, że osoby kochające ogrody, przyrodę, podchodzą bardzo rozważnie do tej kwestii.

Proszę, aby każdy z Was nigdy nie obawiał się zawsze głośno i hardo protestować jeżeli jest wtajemniczany w takie zamierzenia.

Proszę też, żebyście zawsze ze śmiałością bronili praw zwierząt, abyście byli wyczuleni na ich niedolę i krzywdę, głośno sprzeciwiali się złemu traktowaniu zwierząt - ķażdych zwierząt.

To nasi Bracia Mniejsi.

Nallar, nie proś aby to były prezenty przemyślane, ale proś o to aby takich prezentów nie było wcale.

Chcąc mieć jakiekolwiek zwierzę w domu, najpierw trzeba zapoznać się z jego potrzebami, potem przemyśleć, czy jesteśmy w stanie je spełnić, a dopiero potem planować zakup lub wzięcie zwierzęcia do domu.

Jestem jednak za przemyśleniami. U mnie jedno dziecko dostało kota na urodziny i uważna go za najwspanialszy prezent jaki dostało w swoim życiu. Dodam, że kot jest u nas już 5 lat. A drugie dostało kota niedawno na imieniny i też było zachwycone . Nie tylko dziecko musi chcieć mieć zwierzątko ale rodzice muszą chcieć też.

Jeśli prezent to przemyślany z przyszłym biorcą prezentu, czyli w uzgodnieniu. A przemyśleć musi ten, co będzie się opiekował, ten co daje musi uzgodnić że taki prezent jest oczekiwany

Jednak będę protestować - ZWIERZĘ NIGDY NIE POWINNO BYĆ PREZENTEM.

Każde zwierzę jest żywą, odczuwającą istotą. Każde. Kot, pies, ptaszek, rybka, chomik, królik, patyczak etc. Nie róbmy z nich prezentów, okazjonalnych podarków.
I nie zgadzam się na uzgodnienia w tej kwestii. Nie istnieje tu dla mnie pojęcie "przemyślany prezent". ZWIERZĘ NIE JEST ZABAWKĄ.
Nie należy ze zwierząt robić prezentów.

Proszę, nie uczmy tego naszych dzieci.

Dziękuję za wszystkie wpisy pod moim apelem.
We wszystkich Waszych wypowiedziach stawiany jest nacisk na dobro zwierząt i o to chodziło.

Odsyłam również do wątku:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5143-prosba-o-troche-spokoju-strzelanie-w-sylwestra

Co innego jeżeli jest to prezent uzgodniony przez obie strony

Zwierzak to zły prezent, to musi być przemyślane.