Kasiu bardzo mnie korci ale wstrzymam sie tej jesieni moze wiosna.
Po pierwsze mam juz dosyc sadzenia niech w przyszlym roku urosna te ktore kupilam w tym. Ten rok byl bardzo nie udany dla roz.

Mam szkolke pod nosem wiec moze jak w przyszlym roku cos przywioza kordesa z atestem to cos kupie jak mi sie spodoba.

Po drugie zimno sie robi a pracy mam jeszcze duzo z liscmi na zwirze, trawy wiazac, jeszcze mi zostało troche tulipanow do posadzenia wiec jest co robic.

tyle roz co ty ostatnim rzutem to ja nigdy na raz nie zamawilam

Przez kilka wieczorów poczytywałam , ale nie dam rady przeczytać wszystkiego Zdjęcia obejrzałam poprzez googla i jestem pod wrażeniem.
Będę sukcesywnie zaglądać, żeby nadrabiać i się uczyć.
pozdrawiam

O Allelopatii poczytałam, ja nie widzę różnicy pomiędzy dereniami kousa, a kwiecistymi?

Ten teraz nie był wcale duży bywały więksiejsze

znasz tę stronę - tu stewartia