Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie

Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie

Kasya 21:45, 20 sie 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43880
ren133 napisał(a)


Noo właśnie ja też
A wyobraź sobie, że na najmniejszym trawniku od kilku lat kreta nie mieliśmy i pędraki grasują


Musisz przenieść jakiegoś
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kasya 21:47, 20 sie 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43880
inka74 napisał(a)
Jak byłam u ciebie miałam się zapytać co to za dziwne owoce. Smaczna ta gruszka? Nigdy nie próbowałam.

Ja też mam kreta. Znów. Mój na razie tylko na rabacie buszuje i też rurę ma za nic. Omija bokiem. W ubiegłym roku 4 się złapały. Ten się wycwanił.

Zazdroszczę wyprawy. Widziałam zdjęcia. Zakupy zawsze cieszą. A ty masz dar przekonywania. Wystarczy wspomnieć hortensje

Wybierasz się na targi Zieleń to życie do Warszawy? Będą 6-8 września.


Na targi się wybieram
Gruszki smaczne, opisałam Ewie
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kasya 21:47, 20 sie 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43880
ewsyg napisał(a)
Kasiu, fajną masz altankę. Wspaniałe miejsce na upały, które mamy. Mnie najbardziej zachwycił widok z jeżówkami.


Dziekuje
Upały mnie wykańczają i roślinki tez
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kasya 21:49, 20 sie 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43880
paulina_ns napisał(a)
Ale Ci wszystko bujnie rośnie u mnie też kret buszuje i dziury kopie, zastanawiam się tylko jak go złapać


Kasia_CS napisał(a)
No kret jakiś agent Ci się trafił


Bede jeszcze probowala
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Kasya 22:16, 20 sie 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43880

Przynożne



____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
ElzbietaFranka 23:15, 20 sie 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Zasil rododendron nawozem jesiennym do zimozielonych jest nawoz w ynie florowitu i juz. Brakuje mikroelementow.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Toszka 00:07, 21 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kasiu, sprawdź ph. Jest za wysokie. To nie jest zwykła chloroza - tu jest zablokowane przyswajanie przez wysokie ph. W razie czego zmieszaj ziemię z siarką, a teraz podlej roztworem zakwasu żytniego. Widać, że tylko na młodych liściach, czyli ph prawdopodobnie podskoczyło ostatnio i to przez podlewanie zasadową wodą. Tak przypuszczam.

Ten nawóz co poleciła Gosia ma ponad 26% azotu
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kasya 07:58, 21 sie 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43880
No tak to wyglada
Ale one były sadzone niedawno... na początku lipca ?
W kwaśny torf +ziemia do borówek + garść mielonej kory
Podlewam wodą ze studni
Mój phmetr pokazuje 7, w każdym środowisku wiec można uznać ze nie mam czym zmierzyć

Zakwas muszę w końcu zrobic bo stary wywalilam
Ale dziwne...
A może być inna przyczyna niż niewłaściwe pH ?

Moje stare rodki sadzone 5 lat temu w torfie maja się świetnie
Może po prostu brak im składników ? Ale tez raczej nie ...no nie wiem
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
ewsyg 08:03, 21 sie 2018


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11865
Kasiu, podobnież brak żelaza blokuje przyswajanie składników pokarmowych.

____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Toszka 10:44, 21 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kasiu u Eli-Mariposy razem z Bogdzią wyjaśniałyśmy dlaczego tak się dzieje. Przeczytaj, a zrozumiesz, bo to logiczny mechanizm.
I jest możliwe abyś w całym ogrodzie miała obecnie ph7 jeśli podlewasz wodą o takim ph. W obecnej sytuacji nic nie poradzisz... Deszcze marnie padają i nie są w stanie wypłukać zasadowej wody z podlewania. Woda deszczowa ma naturalnie lekko kwaśne ph i jest mocno natleniona (dlatego nawet po małym deszczyku rośliny nabierają turgoru.
Pierwsze pięć lat jest wrażliwe dla rodka, potem "zakwasza" się własną, mocno wytworzoną mikoryzą.
Owszem, można roślinę dokarmić dolistnie, ale nie zmieni to sytuacji w korzeniu i nie poprawi jego funkcjonowania. Nawiezienie dolistne w tym przypadku zamaskuje problem.
Ewentualnie zaszczep żelową mikoryzą o których wspominałam u Eli.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies