Pamietam ze ze 3 lata temu chyba we wrześniu przyszedł przymrozek i hortki zrobiły się brązowe a jeszcze się nawet nie zdążyły przebarwić...takie mamy roznice każdy sezon pełen niespodzianek

tak było ..moze nawet i 4 lata temu? ...przymrozek był jedna noc raptem a wycioł wszystko co jeszcze było ładne i kwitło ..ogołocił drzewa z lisci

z pogodą nie wygramy ...nie ma szans ...trzeba się po prostu dostosować i nie narzekać każdy rok sprzyja innym roslinom

No No altana miodzi nawet już obsadzona Mus polecieć ;d

Moje vanilki nie brązowieją ale i różu nie widać a ściślej prawie nie mają kwiatostanów bo to co rośnie na szczytach pędów trudno tak nazwać
Kasiu Twoje piękne a podobno nie podlewasz?

Nalewka porzeczkowa juz w butelkach...mniam
A owocki przesmażone z ksylitolem i dżemik tez w sloikach...mniam mniam

A teraz dojrzewam do koszenia

A jak robisz nalewki ?
Aronia ma taki specyficzny smak...
Do porzeczki dodałam laskę wanilii, cynamonu i gałązkę rozmarynu ... fajny aromat powstał