Kasiu - też mam takiego trzy letniego storczyka. nie jest tak rozrośnięty, bo w pierwszym i drugim roku odcinałam pęd przekwitnięty.
Nie wiedziałam co robić w doniczce był widoczny usunięty pęd, przez dwa lata usuwałam.
Zakwitał jesienią i b. długo kwitł jeszcze w styczniu i lutym. Ostatniej wiosny nie przycięłam, było mi szkoda bo na wysokim pędzie samą górą zaczęły otwierać się kwiaty które nie rozwinęły się wcześniej.
W tym roku słabiej zakwitł, myślę ma za małą doniczkę i nie przestawiłam go z okna wschodniego, stał całe lato, miał za gorąco.

Szczęśliwego Nowego Roku życzę.

a ty swojego gdzies pokazywalas ?

Wracając do siewów stipy - juz pamietam, wtedy własnie Joanna dała mi cynk że już...i to było na pewno w lutym. W tym roku tez tak zrobie
Pozdrawiam

Z tą stipą to kanał jakiś. Mnie się po głowie kołacze, że nie z każdą problem z zimowaniem. Trzeba odpytać jakiegoś speca od traw.

Ja przechowalnię trawek jutro okrywam agrowłókniną, bo z gałązkami marnie, a liście poszły wszystkie na różnakę i klops. Położę agro na gałązkach wierzbowych, a brzegi przyszpilę. Będzie namiocik.

moj stoi przy polnocnym oknie, nic mu nie wycinalam

Dostałam stipę od Magnolii. Ciekawa jestem czy da radę, bo to o ile pamiętam włosowata (capillata).

No, tenuissima faktycznie nie zimuje. Większość stip nie zimuje. Ale są takie (europejskie i azjatyckie, nawet syberyjskie), które będą nieźle rosły pod warunkiem, że zapewni się im stanowisko z lekkim spadkiem terenu, żeby nie podgniwały, bo na to to chyba wszystkie są wrażliwe.

MOże moje storczyki tak nie szaleję-bo mam je przy oknie wschodnim-ale nie mam "chłodniejszego" okna w całym domu.

Kasiu pozdrawiam noworocznie!