Mam wiązówkę bulwkową plena, piękna jest, tylko kwiaty są tak ciężkie że się czasem pokładają, mam też drugą różową dużo wyższą, podejrzewam że błotną - to zeszłoroczne nabytki więc jeszcze za wiele o nich nie potrafię powiedzieć.
Na mnie też widok tego białego działa przygnębiająco. Jak dobrze, że w lutym wyjeżdżam, to mi szybciej do marca czas przeleci! Oby tylko marzec pozwolił nam pogodowo na działania ogrodowe, bo jak nie, to znowu załamka.
Trochę mnie te prognozy zmroziły... Ale z drugiej strony dzieci dopiero zaczną ferie... To dla nich super atrakcją jest śnieg i sanki...
A jutro tniemy kolejne chojary, będą gałązki świerkowe do okrycia dodatkowego.