Kasia, nie bój nic, nadrobisz, przecież twój ogródek to chusteczka Bez obrazy oczywiście
Nie wybierasz się do nas mówisz? Ja do Nadarzyna skoczę z czystej ciekawości, ale może te nasionka to bym ci wcześniej wysłała co? Bo potem jeszcze gdzieś zginą jak te zbierane jesienią i co będzie Napisz mi adres na priv to w tygodniu puszczę. Są przechłodzone także możesz od razu siać
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
informacja chyba dla dziewczyn z okolicy raczej...ewentualnie z Lodzi
oddam rosnaca u mnie 3 sezony morelke
nie mam niestety miejsca na pelnowymiarowe drzewko owocowe, wiec im szybciej tym lepiej bo potem moze byc trudno przesadzadzic
Ja wiem, chodziłaś z krótkim rękawem. Pogoda marcowa to jednak zdradliwa jest. Mam nadzieję, że szybko przedzie, bo człowiek po zimie spragniony prac ogrodowych