Aga nic raczej nie zrobisz - obserwuj pogodę - przy większych przymrozkach -10 jeśli to mniejszy powojnik i masz możliwość jakoś go okryć to możesz spróbować, a jeśli nie to po prostu trzeba zostawić i mieć nadzieję że będzie ok. U mnie to samo - zaczynają się budzić. W zeszłym roku też jakoś podobnie było i bałam się bardzo co z nimi będzie, ale jakoś dały radę, jednego tylko ściągnęłam z kratki (bo był młody) i bardzo mi na nim zależało - zawinęłam pędy na ziemi i przykryłam gałązkami sosnowymi.