Ja też zwróciłam uwagę na ten bluszcz fajne masz Ania pomysły, i wszstko takie przemyślane który rok już szalejesz w ogrodzie?! Bo na ogrodowisku jesteś stosunkowo niedawno prawda?! Tz. ze swoim wątkiem
Dla Twojego wątku przeznaczyłam dzisiejszy wieczór, nie mogłam oderwać oczu od przepięknych zestawień. Jesteś niesamowita! Zawsze bałam się róż i nie zamierzałam ich sadzić. Ale skusiłam się i mam ich 5. Teraz już wiem, że będzie ich trochę więcej, ale nie 150 !
Gratuluję pięknego ogrodu, który będzie dla mnie niedoścignionym wzorem.
Pozdrówka
A ja znowu kupowałam i sadziłam bo mi się u innych podobało a z czasem je usuwałam u siebie jak niektóre berberysy i jałowce płożące i mam nadzieję że moja chęć do posiadania ich już nie wróci
Pozdrawiam,
Witaj jeszcze raz Elu dziękuję za przeznaczony czas a róż nie ma się co bać z czasem nabiera się wprawy i odwagi, kupuj ze znakiem ADR one są odporniejsze na choroby
Gdzieś Ty wyczytała 150 myślałam że nie zdradzałam ile mam