Uhhh faktycznie
Moje z F. były ok, ale jedna czy dwie to były po dwa patyczki dosłownie, sadzonka niższej klasy powinna to być...
Za to z drugiej dostawy od innej szkółki dziczki puszczało już i to w 3 sztukach na 6 kupionych, jednej odcięłam ten korzeń z dzikiem, ale dwóm już się bałam, bo to było 3/4 korzeni... a róże z tych droższych w dodatku...