W tym roku trochę rozczarowały mnie czosnki bo dużo nowo posadzonych mi nie zakwitło, liczyłam bardzo na Summer Drumer i Atropurpureum, te pierwsze pokazały tylko liście dobrze że nie zgnite to jest szansa za rok a te drugie pokazały się tylko w 1/4 to coś tam zakwitnie jeszcze, a tymczasem te niezawodne
Mount Everest i Purple Sensation
i Gladiatory
u mnie też
z testowo sadzonych MountEverest zakwitł - słownie - jeden!!
Gladiatory i Purple Sensation w miare, chociaz na moje oko tylko te ubiegłoroczne mi zakwitły
za to główkowatych będzie od groma i ciut ciut - rozsiały sie bez opamiętanie i jakims cudem ich nie wypieliłam - w sumie nei wiem czy jestem zadowolona bo jakos mi nie leżały w ubiegłych latach - może było ich za mało