Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród

Anna i Ogród

kamila66 10:05, 29 lip 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
MirellaB napisał(a)
Podoba mi się krzew hortensji. Widać, że młody, ale fajne sztywne pędy.

Problem z różami mam i ja. Pryskałam profilaktycznie i było ok. Potem były upały, następnie deszcze zrobiłam przerwę w opryskach i chorują.
Teraz obrałam kolejne kryterium w zakupie róż tzn.zupełnie odporne na choroby.

Ja mam takie wymagania co do drzew owocowych... Inaczej się nie da ekologicznie
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
Makao_J 12:06, 30 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Filemon24 napisał(a)
ślicznie i limka jaka piękna

Dzięki.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 12:13, 30 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
dominika_ napisał(a)
Jedna z moich "the fairy" wygląda podobnie do Twojej chorującej róży, nie dość, że liście pożółknięte i pędy jakby przypalone, to nie kwitnie. Co radzisz zrobić, żeby jej pomóc?

Róże nawet te odporne to przy tej pogodzie mogą chorować. Ja popryskałam swoje Topsinem na grzybowe. Nie wiem czy to pomorze. Nawet jeśli teraz stracą u mnie wszystkie liści to liczę że w przyszłym roku po ścięciu normalnie odbiję.
Dodatkowo zbieram wszystkie chore liście które opadają. Myślę że nie będzie tak źle choć fachowcem nie jestem i dopiero wpadłam różyczkomanię.

A czemu nie kwitnie? Może obecnie ma przerwę w kwitnięciu. Czasem trwa to kilka tygodni nim znowu zawiążą pąki. Moja Aleksandra of Kent nie miała pąków przez miesiąc a teraz zaczyna znowu kwitnąć. Poczekaj i poobserwuj. Spryskaj na choroby grzybowe.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 12:16, 30 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
kamila66 napisał(a)

Aniu ja mojego krzaka Hakuro ścięłam do zera na wysokości 10 cm od ziemi,
po trzech dniach już miał popękane nowe pąki Muszę go zagęścić, chcę ją prowadzić na słupek lub stożek
Miałam obawy, ze szlak ją trafi, lecz nic się nie stało

Hakuro uwielbiają cięcia. I dobrze się odbudowują. U mnie zwykle trwa to trochę dłużej nim puści gałązki. Najgorsze że zapomniałam posmarować maścią. Przypomniałaś mi.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 12:17, 30 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Psiamama napisał(a)
Jak dobrze, że nastał czas hortensji chodzę po wątkach i cieszę oczy. Twoja limka dorodnych grubasek liczyłaś kiedyś kwiaty?

Haha, nie nigdy nie liczyłam. Ale zawsze ma tak dużo.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 12:20, 30 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
MirellaB napisał(a)
Podoba mi się krzew hortensji. Widać, że młody, ale fajne sztywne pędy.

Problem z różami mam i ja. Pryskałam profilaktycznie i było ok. Potem były upały, następnie deszcze zrobiłam przerwę w opryskach i chorują.
Teraz obrałam kolejne kryterium w zakupie róż tzn.zupełnie odporne na choroby.

Kochana Mirelko ta limka wcale taka młoda nie jest. Ma 5 lat. Ona po prostu jest krótko cięta i w kulkę. Bo lubię jak kwitnie od ziemi a nie tylko górą.

Ja nie pryskałam wcale ale teraz popryskałam. Mam nadzieję że pomoże. Choć nie wiem czy do tego czasu całkiem nie stracą liści.

Pogoda różom nie sprzyja i myślę że każdej może przydarzyć się choróbsko.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 12:22, 30 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
kamila66 napisał(a)

Ja mam takie wymagania co do drzew owocowych... Inaczej się nie da ekologicznie

No, tylko z tymi drzewkami owocowymi to nie da się chyba żeby były 100% zdrowe. Jak na jedno jest to na drugie nie.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
ag_zie 14:16, 30 lip 2016


Dołączył: 07 sie 2014
Posty: 3579
Z drzewami owocowymi to zabawa jest - jak nie grzyb to robale. My mamy śliwkę eko - o dziwo grzyba nie ma żadnego ale z tych śliwek to rosół można ugotować. Oczka na pewno będą
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka U Agi czyli słońce i piach
Filemon24 14:37, 30 lip 2016


Dołączył: 29 maj 2015
Posty: 1914
Aniu na drugi rok zacznij pryskać profilaktycznie róże i nie zachorują u mnie pomimo tej pogody róże są zdrowe ale pryskałam je od końca maja średnio co dwa tygodnie. Jedynie co to dwie róże pienne ( które też pryskałam ) są chore i nie mam pojecia dlaczego, stoją na schodach w donicach pod zadaszeniem i mają chore listki :/
Mi z rosarium przysłali róże z początkami czarnej plamistości od razu je popryskałam i jak na razie choroba nie rozwinęła się mocniej.
____________________
Makao_J 15:58, 30 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
ag_zie napisał(a)
Z drzewami owocowymi to zabawa jest - jak nie grzyb to robale. My mamy śliwkę eko - o dziwo grzyba nie ma żadnego ale z tych śliwek to rosół można ugotować. Oczka na pewno będą

Dokładnie.
Ja to coś czuję że za jakiś czas to jakieś owocowe u nas zniknie. Po prostu potrzebujemy czasu by ocenić co jest zjadliwe a co przepada.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies