No tak, ciężki orzech do zgryzienia. Moi sąsiedzi mają glinę. Pod trawnik nawieźli czarnoziemu i ładnie im rośnie. O ile podlewają. Bo czasem go zaniedbują.

Toszko masz pozwolenie na potrząsanie mną

Kompostu u nas w okolicy brak
Czy ziemia w wykopu stawu mogłaby być?

Ewentualnie jeszcze mnie teraz w pracy naszło, żeby w miejscu gdzie najbardziej zbita jest ta ziemia (żółte paseczki na rysunku), może tam trampolinę postawić oraz posadzić drzewo i ten teren czymś niskim obsadzić?

Całość cały czas na słońcu by była.
Zaraz zdjęcie zrobię to wstawię. Wymiarów nie podaję bo z pamięci rysowane.

Makao_J napisał(a)

No tak, ciężki orzech do zgryzienia. Moi sąsiedzi mają glinę. Pod trawnik nawieźli czarnoziemu i ładnie im rośnie. O ile podlewają. Bo czasem go zaniedbują.

U mnie też sąsiedzi glinę mają, a ja dla odmiany w piachu siedzę
Oni też narzekają, bo u nich woda stoi jak więcej popada.

Czekaj, to jesli masz piasek, to czemu ci się ciężko kopało?


Ziemia/muł z czyszczenia stawu tak. Ziemia z kopania stawu tylko z wierzchu -humus,,,ale pod warunkiem że to dobra ziemia.


i jeszcze - piasek mozna wzbogacić. Nie będę wmawiać, że to będzie łatwe, ale sukcesywne sypanie kompostu (z liści polecam) i obornika przyniesie efekty.

Toszko w jednej części (żółta strefa na zdjęciu powyżej) mam taki zbity brudny piach. Na wierzchu się pyli a pod spodem ciężko łopatę wbić. Pozostała część to jasny piaseczek.

I od tej cięższej strony zaczęłam kopać z myślą, że później na pozostałym terenie będzie łatwiej kopać, ale jakoś skutek był odwrotny. Teraz wypoczęta jestem i mogłabym poprawić, ale wracam ok 19 do domu zanim obiad zjem to już nie warto w pole iść. Mąż jedynie podlewa, bo do innych prac nie może ręki przyłożyć.

W weekend będę jeszcze raz przekopywać/poprawiać.
Ziemi szukam cały czas, myślałam że szybciej się z ziemią uporam, a tu chyba sobie będę na nią poczekać

Z tego co piszesz to gliniasty piasek - jest to gleba szybko przepuszczająca wodę, nagrzewa się też szybko, lecz roślinom na takiej glebie brak dostatecznej ilości wody i składników pokarmowych.

Ponieważ o glebie rozmawiamy na odległość, czyli ty ją masz, a ja mam wiedzę o niej to mam jeszcze prośbę abyś wzięła garść ziemi, zmoczyła ją lekko i spróbuj zrobić z niej wałek grubości ołówka. Napisz czy da się...

Robisz kompost?

Sprawdzałaś ph w tym miejscu?

Czy jesteś zadowolona z tych ażurowych płyt?

Toszko kompost tylko w "workach" robię (mało go mam), bo stacjonarny nie bardzo mogę na działce umiejscowić, bo mam studnię melioracyjną i rury z wodą zaraz idą (15 m od niej bym mogła postawić, ale zaraz okna są i znowu przepisy zabraniają )

Wieczorem testy glebowe zrobię.
Mąż mówił, że jak kiedyś kopał w tamtym miejscu to ta ciężka warstwa jest na głębokość ok 1,5-2 szpadli potem jest piasek.

Ph nie sprawdzałam tam jeszcze

sylwik69 napisał(a)

Czy jesteś zadowolona z tych ażurowych płyt?

Teraz mam te płyty z kamyczkami to już lepiej się sprawdzają, ale jak miałam w nich trawę to nie byłam zadowolona, ziemia nierówno się ułożyła i "potykaliśmy" się. Trawa była brzydka i chwastów w niej mnóstwo.