I tak i nie Byly roze ktore piely sie po murach, skale i byl przed tarasem widokowym ,, ruchomy´´ ogrod czyli w donicach, nawet ladne rosliny byly. Ten przy Hochenschangau, czyli pare metrow dalej ma ogrod ale maly i rzeczywiscie,tak naprawde nic ciekawego. Troche bukszpanow, troche cytrusow i roz. Odnosze wrazenie ze akurat te dwa zamki sa jakby slabsze ogrodowo niz pozostale.
Witaj Justynko
Wiesz, to chyba zalezy od pogody. W tamtym roku troche sie zeszly ich kwitnienia, ale i tak wygladalo to fajnie. Jednak...Kolor kwiatow jest w sumie podobny, mysle ze ciemniejszy, np montana Freda wygladalby lepiej W ten sposob mam posadzona te amanogawe, katalpe, teraz w kolejce czekaja kolejne amanogawy i bez. Napewno zamowie Majleenke dla jej pieknego zapachu i mysle wlasnie o Fredzie na reszte amanogaw. Na bez dodatkowo, oprocz montany bedzie i roza, tylko jeszcze nie wiem jaka, jestem w trakcie szukania