Kasiek
20:23, 24 paź 2016
Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Pozwol Wiolu ze przytocze wczorajsza rozmowe z kolezanka na ten temat


Dzisiaj za srylionowym razem, gdy ktos zapytal sie mnie ( na widok mojego psa) ,,co to,,( majac na mysli rase) odpowiedzialam - pies.
Czy bylam nieuprzejma?
Obydwa wzielam w gory. Fajny widok, wywolywal usmiech na twarzach ludzi, jeden pies niecale kilo ale ogon i uszy zadarte jak u lwa, drugi ponad 70 i latajace gile (czyt. gluty) kolo niego...I w okolicy 5 metrow. Czasami nawet, jak sie postara to i dalej.
Srylion razy ludzie sie pytali co ten duzy je. Opowiadalam ze dzisiaj zje tego malego. I dlatego ten maly idzie dzisiaj z nami, zeby mieso nie bylo zlezale. Tez to powiedzialam srylon razy.
Czy bylam nieuprzejma?
Nieee. Raz odpowiedzialam ze czasami je mozgi....ale tej pani co zapytala czy je mieso, odpowiedzialam ze nic jej nie grozi...



Wiuniu, moje piecha lubia spacery ale tego malego zawijam juz w szalik i wsadzam do plecaka, za zimno dla niego. Dog juz coraz starszy...Oszczedzam je jak tylko moge, obydwa. Staram sie zeby moje wycieczki nie byly dla nich meczace. Kiedy ide wysoko w gory, one zostaja na dole

Albo w domku przed kominkiem.
____________________
Bawarka
Bawarka