Pokaze Wam, co odkrylam jakis czas temu. Owoc papaya, smak jak dla mnie bardzo lagodny, za to pestki...

Gdy po raz pierwszy je rozgryzlam, zaskoczyl mnie ich smak. W pierwszej chwili pomyslalam: pieprz...pozniej...chrzan...Nie, za trzecim, chyba rzezucha. Wiec wrzucmy te wszystkie porownania do jednego garnka i wyjdzie nam smak pestki tego owocu

Bajka, po prostu bajka.
Pestki uzywam w formie i zmielonej i w calosci jako...zwykly pieprz. Jest pyszny, dodaje potrawom swietnego smaczku, czegos nieuchwytnego
Wydlubuje je z owocu
Plucze na sicie i susze.
Owoc papaya jest najzdrowszym owocem na swiecie, poniewaz nie wchlania pestycydow ( a przynajmniej tak o nim pisza) Pestki... Samo zdrowie, poczytajcie o nich, jest sporo informacji w necie