Kasiek
21:20, 21 kwi 2016
Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Mocze siem, tfu, morsuje.
Ostatnie morsowanie bylo w Swieta, takie zbiorowe, w bajorze przy drodze, tfu, jeziorze dla mieszkancow. Potem styczen luty przerwa, w marcu zanurzyam sie na 0,1 sekundy, nastepne podejscie bylo juuuuuz znacznie dluzsze. Teraz staram sie, czytaj pilnuje terminow 1 na 2 tygodnie


Maz co na to?
____________________
Bawarka
Bawarka