Sylwia dziękuję, chwilę jestem na forum, bo na 12 goście, trzeba naszykować jadło.
Ciekawe, jak wyjdzie, może w tym roku skończymy wszystkie roboty, z listy coraz więcej punktów wykreślam.
Mają w planie jeszcze być, bo to odsłona wiosenna, a chcieliby moje trawy pokazać w sezonie i busz letni, zobaczymy. Dzięki kochana
Ewa, jak znajdę się w pobliżu jałowców, od razu napad uczuleniowy, odejdę w inne miejsce mija, muszę w końcu zrobić testy, bo jestem uczulona na coraz więcej różnych rzeczy, ostatnio mało nie zeszłam po zwykły syropie prawoślazowym.
Dam znać, kiedy emisja, mam nadzieję, ze nie wypadnie źle
Sylwia, nie wiem jak długo rosną u ciebie miskanty, u mnie 7 lat, jak wiązałam, nie było pusto w środku, od 2 lat nie wiążę i jednak wygniwa środek, więc w tym roku jednak zwiążę. Ale dobrze, że po zewnętrznej stronie odrastają, żal byłoby stracić
Agata, dopisała, a dzień wcześniej podlało, tylko trawy nie zdążyliśmy skosić.
Hakonki na starcie dużo wody, codziennie, potem już sobie radzą, może złe miejsce im wybrałaś?
Malowaliśmy Sadolinem, skandynawska biel.
Jak byli nagrywać, mówiłam ile mam magnolii, wszyscy stwierdzili, że giną. Całe szczęście, jakieś kwitły, paulownia kwitła, powojniki, tamaryszki, kalina. Dam zna ć i dziękuję