Jak małe, to fajnie się skubie.
Jejku, Ewo...pada i pochmurno, no załamka pogodowa, może jeszcze się przejaśni. Tak się cieszyłam, prognozy dobre były. Mokro wszędzie, nawet nie przejdziemy, bo całe się pomoczycie.
Ten wianek w salonie sobie powieszę jednak dziękuję za pochwały.
Tak, 4 pokolenia bardzo podobne. Mam w tablecie fotkę z lutego tego roku, święto babci, gdzie jeszcze mama żyła i wnuk nas 4 sfocił.
Moje dzieci tez zaszalały z prezentami, aż miałam wyrzuty sumienia, że tyle kasy wydali, ale powiedzieli, że zasłużyłam.
Ela, tylko wybierz dobre odmiany, jak jest mocny rodek, to właściwie nie ma się z nim problemów. Alfredy takie mocne, catawbience i Calsap.
Tak, pisałam odnośnie hosty i nawet zdjęcia dołączyłam.