Kasia, straszyć nie chciałam, ale uważać trzeba.
Ja obserwuję kiedy zmienia kolor kwiatostan i ścinam, zanim to zacznie się sypać.
Kasiu, no współczuję i podziwiam, dziecko jest najważniejsze, nawet nie umiem sobie wyobrazić, co czułaś, ściskam cię mocno
Ot, to dylematy ogrodnicze rodki są wymagające, jak będą rosnąć pod dębami, nie wiem. Hosty i bodziszek korzeniasty się sprawdza, akcenty z cisów, trawy jasne, coś wymyślisz, jak już na coś się zdecydujesz
Beatko, ciemne kwiaty ma Gienka i Black Tulip, ale w innym odcieniu.
Satysfaction jest taka żelazna, można na nią co rok liczyć.
No proszę, 18 lat, kawał czasu.
Na razie z psami ok, tylko zabawa z lekami, a Leoś tchórz, to podawać mu coś w strzykawce i do ucha, cyrk i polowanie, ale mąż już znalazł skuteczne sposoby