U ciebie te ostatnie foty to jakby zimy nie było pozna jesień.
Dopiero pierwsze dni lutego jeszcze zmrozi i sypnie śniegiem przynajmniej u nas bo to wschód.
U mnie tam jeszcze nic nie wschodzi. Zima na całego bez śniegu.
Codziennie prawie deszcz ze śniegiem z wiatrem.
W zeszłym roku piękna zima o tej porze. W tym roku oszaleć można szaro buro i ponuro słońca jak na lekarstwo.
Eluś witaj.
Tak, u mnie cały czas pogoda jakby jesienna. Ale też ponuro, wiatry i deszcze, z tych się cieszę, bo rodkom to służy. Ale słonka brak. Wczoraj była, awaria wody u nas w gminie, to poleciałam ciąć trawy, bo już ruszają.
Ja to się najbardziej obawiam powtórki z ubiegłego roku, ze mrozy w kwietniu będa i mi podmarzły ogrodowe hortensje.
Jeszcze ciut i w końcu słonko zagości, życzę tego tobie i sobie